Komentarze: 2
staje się chorobą...
tak bardzo boję się, że kiedyś mogę Cię stracić...
i, że to kiedyś może nadejść szybko...
staje się chorobą...
tak bardzo boję się, że kiedyś mogę Cię stracić...
i, że to kiedyś może nadejść szybko...
wspominałam NASZE pierwsze dni RAZEM...
byłam wtedy taka zamknięta w sobie...
wiesz... bo ja chyba się wtedy bałam...
byłam zakompleksioną szarą myszką...
bałam się odrzucenia... tego jak zareagujesz na moją osobę...
bałam się, że zostawisz mnie bo nie jestem idealna...
bałam się, bo przed Tobą nikt inny w pełni mnie nie zaakceptował...
dzięki Tobie stałam się pewniejsza... odważniejsza...
nie boję się swoich wad...
już nie boję się, że coś powiem lub zrobię nie tak...
bo wiem, że Ty kochasz mnie taką jaką jestem...
taką troszkę odbiegającą od normy...
i wiem, że nawet jeśli będzie źle to będziesz przy mnie...
że będziesz mnie wspierał...
i, że będziesz mnie kochał bez względu na to co zrobię...
że będziesz kiedy będę Cię potrzebować...
dziękuję Ci za to wszystko...
kocham Cię i to się nigdy nie zmieni...
spełnieniem moich marzeń...
poprostu przytul mnie i bądź...
żeby ktoś mi Ciebie zabrał...
tak bardzo Cię kocham...